Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Rewanż dla Harcerzy

Super User

Porażką zakończył się mecz inaugurujący rundę rewanżową w rozgrywkach I ligi. AZS AWF Biała Podlaska przegrał w Przemyślu 37:31. Dla naszych rywali był to udany rewanż za nasze wysokie zwycięstwo nad Czuwajem w Białej Podlaskiej - w pierwszej kolejce wygraliśmy 42:34.

Początek meczu był wyrównany i żadnej z ekip nie udawało się zyskać znaczącej przewagi. W 10. minucie prowadził SRS Czuwaj (5:4), ale cztery bramki z rzędu (Marcina Stefańca - z rzutu karnego, Bartosza Ziółkowskiego, Dzianisa Valyntsau i Michała Banasia) wyprowadziły AZS na prowadzenie 8:5. Był to moment, gdy wydawało się że drużyna Dzmity Tsikhana zaczyna kontrolować przebieg zawodów. W 20. minucie było 11:8 dla biało-zielonych. Jedną z kluczowych dla losów tego spotkania była jednak sytuacja z 25. minuty. Karol Małecki otrzymał trzecią karę dwuminutową, a tym samych został zdyskwalifikowany. Co ciekawe karę otrzymał Karol, a faulującym był inny nasz zawodnik. Chwilę później rywale zdobyli bramkę kontaktową. Trzybramkową zaliczkę dla naszego zespołu ponownie wypracował Michał Bekisz. Na nieco ponad minutę przed przerwą wynik ponownie był bliski remisu. Gospodarze zanotowali dwa trafienia i było 14:13 dla AZS-u. Końcówka pierwszej połowy to jeszcze trafienie Przemysława Urbaniaka, dwie minuty kary dla Michała Banasia i skutecznie wykonany rzut karny przez Mateusza Kroczka. Skoro jesteśmy przy rzutach z siódmego metra, to gospodarze w tym meczu wykonywali, aż... 11 rzutów karnych! Niestety wszystkie znalazły drogę do naszej bramki.

Początek drugiej połowy był nieco nerwowy w naszym wykonaniu. Rywale szybko odrobili straty i wyszli na prowadzenie. W 36. minucie skutecznie rzucił Maksim Kruchkou i był remis 19:19. Minutę później na tablicy wyników w hali POSiR w Przemyślu widniał wynik 20:20. I był to niestety ostatni w tym meczu rezultat, który mógłby dać nam jakąkolwiek zdobycz punktową w tych zawodach. Cztery z rzędu skuteczne akcje gospodarzy, przy zerowej skuteczności Akademików, dały Czuwajowi prowadzenie 24:20. Jak się okazało gospodarze tego prowadzenia nie oddali już do końca meczu. Akademicy ambitnie próbowali nawiązać walkę, ale zbyt duża liczba strat i własnych błędów mocno oddalała nas od końcowego sukcesu. Tym bardziej, że Przemyślanie wykorzystywali każde, nawet najmniejsze błędy w naszej grze obronnej. Najwyższą przewagę Harcerze wypracowali sobie w 55. minucie - 36:28. Ostatecznie w końcówce udało się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki i mecz zakończył się wynikiem 37:31. Przegrana w tym meczu sprawiła, że oba zespoły zamieniły się miejscami w ligowej tabeli.

Teraz przed drużyną AZS-u mecz na własnym parkiecie. 9 lutego 2019 roku o godzinie 18:00 podejmiemy KS Uniwersytet Radom. Już dziś zapraszamy do hali przy ulicy Marusarza, aby wesprzeć naszych szczypiornistów gorącym dopingiem.