Oficjalna strona,
KS AZS-AWF

+(48) 83 342 87 74
azsawfbp@gmail.com

Aktualności

Kwadrans Nielby

Piłka Ręczna
fot. AZS AWF Biała Podlaska (fb)

Po trzeciej kolejce rozgrywek Ligi Centralnej pozostała już tylko jedna drużyna, która może poszczycić się kompletem punktów. Jest to AZS AWF Biała Podlaska. W minioną sobotę Akademicy pewnie pokonali MKS Nielbę Wągrowiec i przejęli prowadzenie w ligowej tabeli. Po raz kolejny w składzie "biało-zielonych" nie zobaczyliśmy: Leona Łazarczyka i Wiktora Wójcika.

Mecz rozpoczął się od prowadzenia przyjezdnych, ale do równowagi szybko doprowadził Jakub Tarasiuk. Jak się później okazało, był to jedyny moment, gdy Nielba miła więcej trafień niż AZS. Daniel Szendzielorz dał nam drugą bramkę. Wymiana ciosów trwała do 16. minuty. Wtedy ostatni raz na tablicy wyników widniał remis (8:8). Niezawodny na linii siedmiu metrów był skrzydłowy Norbert Maksymczuk, który dwukrotnie znalazł sposób na bramkarza gości Artura Gawlika. Jedną z łatwiejszych bramek w karierze zdobył Filip Lewalski, który z kilkunastu metrów ulokował piłkę w pustej bramce MKS-u. Ponadto swoje pierwsze, ale nie jedyne, bramki w tym spotkaniu zdobyli: Bartosz Ziółkowski, Dominik Antoniak i Łukasz Kandora. Pierwszy z wymienionych wyprowadził nas na prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końcowej syreny. Seria udanych akcji w ofensywie, poparta dobrą pracą w obronie i wieloma udanymi interwencjami w bramce Emila Wiejaka, doprowadziły w 25. minucie do stanu 14:9. W tym okresie obrona Nielby nie była w stanie zatrzymać: Kamila Kozycza (dwie bramki), Marcina Stefańca (dwa trafienia) i Patryka Niedzielenko.

W końcowym fragmencie pierwszej połowy Norbert Maksymczuk trzykrotnie skorzystał z efektów pracy swoich kolegów. Wywalczone rzuty karne z zimną krwią, zamieniał na bramki. Gospodarze przed przerwą jeszcze trzykrotnie trafiali w światło bramki Nielby. Marcin Stefaniec, Bartosz Ziółkowski i Łukasz Kandora... wznawiając grę w ostatnich sekundach pierwszej osłony, posłał piłkę bezpośrednio do pustej bramki ekipy w Wielkopolski. Tym sposobem do szatni schodziliśmy z pokaźną zaliczką i wynikiem 20:13.

Po wznowieniu rywalizacji szczególnie aktywni byli Daniel Szendzielorz i Norbert Maksymczuk. Rozgrywający poprawił swój bilans strzelecki o dwie bramki, a skrzydłowy również dwukrotnie wykańczał akcje zespołu, ale do tego postarał się o kolejny celny rzut z karnego. Warto podkreślić, że sędziowie zawodów, aż 19 razy odsyłali zawodników obu ekip na ławkę kar. Po jednej z takich sytuacji, mecz zakończył się dla rozgrywającego Nielby Patryka Skrzypczaka, który ujrzał czerwoną kartkę.

Akademicy skrzętnie budowali przewagę. Wykończenie akcji przez: Marcina Stefańca, Norberta Maksymczuka, Bartosza Ziółkowskiego, Łukasza Kandorę i Bartłomieja Mazura, dawało komfortowy wynik na ostatnie minuty trzeciego meczu ligowego w sezonie 2022/2023. Bialski zespół prowadził 30:19, a zegar wskazywał 45. minutę. Na tym jednak Akademicy nie poprzestali. Mocnym rzutem z drugiej linii przypomniał o sobie Kamil Kozycz. Grający z numerem 4, Norbert Maksymczuk po raz siódmy i ósmy, należycie wykorzystał swoją obecność na linii rzutów karnych, a rozgrywający: Dominik Antoniak i Patryk Niedzielenko także "dorzucili" swoje.

Wiktor Kwiatkowski po raz kolejny pokazał, że dobrze czuje się w bramce bialskiej drużyny. Kilka udanych interwencji potwierdziło, że w tym dniu bramkarze byli naszym mocnym punktem. Tutaj należy dodać, że... wszyscy bramkarze. Bowiem krótko po obronie rzutu karnego w 56. minucie, Wiktor przekazał miejsce w bramce Łukaszowi Adamiukowi, który po kontuzji, rozpoczął 14 sezon(!) w barwach AZS-u. "Sławek" przywitał się z parkietem kilkoma udanymi interwencjami, a szczypiorniści Nielby tylko raz zdołali znaleźć drogę do siatki naszej bramki.

W samej końcówce dorobek bramkowy gospodarzy poprawili jeszcze Dominik Antoniak i Bartłomiej Mazur. Końcowy wynik 37:24, przy jednoczesnym zgubieniu punktu przez dotychczasowego lidera, dały Akademikom awans na pierwsze miejsce w tabeli. Tuż za naszymi plecami znajdują się: KPR Legionowo i mielecka Stal. Właśnie z tymi drużynami zmierzymy się w najbliższych meczach. Z KPR-em zagramy już w najbliższy czwartek. Zatem czeka nas prawdziwy mecz na szczycie!

 

 

 

„Partnerem zespołu piłkarzy ręcznych Akademickiego Klubu Piłki Ręcznej AZS AWF Biała Podlaska jest Województwo Lubelskie”

 

„Oficjalnym Partnerem Technicznym Ligi Centralnej jest Hummel”