Nieczęsto zdarza się, aby na pierwszoligowym poziomie AZS AWF Biała Podlaska grał mecz z innym przedstawicielem województwa lubelskiego. W 9. kolejce rozgrywek nasi szczypiorniści udali się na Zamojszczyznę. W niedzielne popołudnie, w wypełnionej po brzegi, hali OSiR w Zamościu, stoczyli zaciętą walkę przeciwko drużynie MKS Padwa.
Beniaminek rozgrywek szybko wyszedł na prowadzenie za sprawą Tomasza Fugiela. W odpowiedzi trafił Michał Bekisz. Na ponowne prowadzenie gospodarzy wyprowadził najskuteczniejszy zawodnik I ligi grupy C, wspomniany wcześniej Tomasz Fugiel. Akademicy dosyć szybko znaleźli jednak receptę na kolejne bramki. Wyrównał Maksim Kruchkou, a dwa kolejne trafienia zanotował Michał Banaś i w 6. minucie prowadziliśmy 2:4. Było to prowadzenie, którego nasi zawodnicy nie oddali już do końca meczu.